
Za oknem zrobiło się wiosennie, ale pogoda nadal płata figle i mimo iż słonecznie to wiatr często "urywa głowę" :)
W związku z tym uszyłam sobie szal typu komin, nieco nietypowy, bo nigdzie takich nie widziałam, ani na ulicach, ani w internecie :)
Tkanina zewnętrzna to bawełna o splocie w jodełkę, a wewnętrzna to coś na podobieństwo czarnego weluru. Do środka wszyłam cienką warstwę ociepliny.
Konstrukcja...